Mity o pieluchowaniu wielorazowym

Pieluchy wielorazowe potrafią budzić wiele emocji. Z tego powodu powstały mity o pieluchowaniu wielorazowym, które razem obalimy.

Dawno, dawno temu, za siedmioma górami, za siedmioma lasami żyła królowa. Pewnego słonecznego poranka obudziły ją mdłości… Oho – powiedziała na głos, gdyż była tym faktem niezmiernie zaskoczona – chyba szykuje się kolejny następca tronu!

Cudownie! Pędzę przekazać dobrą nowinę królowi! Przez zupełny przypadek informację tę usłyszała służka. O nie… – pomyślała – toż to szesnasta wielopupka w królestwie, co ja teraz pocznę?

To pranie pieluch na tarce w rzece… To naciąganie, suszenie, prostowanie i składanie od świtu do zmierzchu kiedyś mnie wykończy…

A mówiła mama „zostań wynalazcą, opatentuj pralkę, a nie będziesz musiała stać przy garach gotując tetrę!” to nie wierzyłam – przecież nikt nie wierzył, że pieluchy można prać w pralce! *

Wiele osób uważa, że pieluszki wielorazowe robią „duży pakiet” na pupie malucha, co nie jest prawdą. Oczywiście, w przypadku pieluchy wielorazowej jest szansa na przesadzenie z ilością wkładów włożonych do pieluszki, ale odpowiedni dobór rozmiarowy wkładu chłonnego to jedna z pierwszych rzeczy, na które trzeba zwrócić uwagę przy zakładaniu pieluszki u dziecka, aby go dobrze dopasować do potrzeb i wygody.

Ponadto, pieluszki jednorazowe podczas zbierania moczu mocno pęcznieją, przez co często ostatecznie stają się dużo większe, niż wielorazowe!

To mit, który został obalony przez australijskich naukowców. Produkcja i stosowanie pieluch wielorazowych w porównaniu do jednorazowych generuje zdecydowanie mniejszą ilość odpadów, zajmuje mniej przestrzeni oraz zużywa mniejszą ilość prądu i wody. Ostateczny bilans na plus dla pieluszek wielorazowych.

Stosowanie pieluszek wielorazowych wcale nie zajmuje więcej czasu, siły i energii niż ubieranie wszechobecnych jednorazówek. Ponadto, niektóre systemy jak AIO, kieszonki czy SIO po złożeniu wyglądają podobnie jak jednorazówki, a ich ubieranie nie różni się absolutnie niczym.

Mit powtarzany od dawien dawna, jakoby wełna miała mieć właściwości grzewcze. Wełna posiada funkcję termoregulacyjną, co oznacza, że jest idealnym materiałem zarówno na zimę, jak i lato. Sekret wełny polega na strukturze włókien, które odprowadzają wilgoć z mokrej skóry, a następnie oddają jej nadmiar pozostawiając skórę suchą. Jednym z dowodów potwierdzających tę właściwość jest fakt, iż do produkcji naturalnej bielizny termoaktywnej dla sportowców używa się właśnie wełny!

Przy okazji warto wspomnieć, że w każdej pieluszce wielorazowej – również PULowej – temperatura wewnątrz jest niższa, niż w jednorazowej, a to za sprawą omawianej już kilkakrotnie paroprzepuszczalności. Wewnątrz pieluszek jednorazowych temperatura wzrasta wraz z pochłanianą przez nią wilgocią.

Materiały naturalne, z których wykonane są wkłady, takie jak bawełna, konopie czy bambus faktycznie powodują, że dziecko po zmoczeniu pieluszki odczuwa wilgoć.

Wystarczy jednak zmienić materiał od pupy na coolmax, mikropolar lub dzianinę thermo, np. poprzez dołożenie wkładki od strony pupy i maluch będzie odczuwał chłód/suchość. Podsumowując – stosując pieluchy wielorazowe możemy regulować odczuwanie mokrego/suchego od pupy.

Jest to mit, który może ewentualnie wynikać z niewłaściwego użytkowania – nieprawidłowego prania lub przechowywania zużytych pieluszek w nieszczelnych pojemnikach/workach. Przygotowując jednak wyprawkę warto zwrócić uwagę na to, w czym będziemy brudne pieluszki przechowywać, aby nie narażać się na ewentualne nieprzyjemne zapachy.

Nic z tych rzeczy. Kiedyś, gdy nie było wiedzy, w jakiej temperaturze giną bakterie znajdujące się w ?, na wszelki wypadek gotowało się tetrę. Zajmowało to wiele czasu, bo poza gotowaniem tetrę prasowano lub maglowano, a jej ilość oraz częstotliwość jej zmian była zdecydowanie większa ze względu na słabą chłonność, którą nota bene jeszcze pogłębiało… gotowanie i prasowanie. Dziś, tak samo jak w przypadku jednorazówek, wystarczy wyrzucić dwójkę do toalety, a następnie wrzucić pieluszkę do pralki i powiesić na suszarce lub wysuszyć w suszarce bębnowej.

Za dawnych czasów do pieluchowania używało się tylko tetry i ceraty. Na ten moment tetra jest jedną z możliwości, jeśli chodzi o wkłady, a ceratę zastąpił paroprzepuszczalny PUL lub wełna, które spełniają rolę ochronną przed przepuszczaniem wilgoci z wkładu na zewnątrz. Alternatywą dla tetry jako takiej są wkłady wykonane z przeróżnych materiałów, np. bambus, len, konopie, mikrofibra i inne.

W produkcji wielorazowych pieluszek wykorzystywana jest nowoczesna technologia jak np. paroprzepuszczalna membrana, nowoczesne sploty tkanin, itd. Teraz świadomi i nowocześni rodzice korzystają z współczesnych rozwiązań, mają pralki oraz suszarki, które ułatwiają im życie. Korzystając z wielorazowych pieluch nie muszą robić często zakupów, bo mają pieluszki pod ręką, dzięki czemu mają czas na inne przyjemności, dbają o naszą planetę i zdrowie swoich dzieci! A więc staromodność wielorazówek to mit!

*niektórzy do dziś nie wierzą

Jeśli interesują Cię fakty, zajrzyj do naszej Wielopedii.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.