Lanolinowanie na gorąco
Wystarczy na: 1 otulacz
Koszt: ok. 1 zł
Narzędzia
- słój lub inne pojemne naczynie
Potrzebne będą
- 0,5 łyżeczki lanoliny bezwodnej
- 1 łyżeczka płatków mydlanych / płynu do mycia naczyń (NIE balsamu)
- 1 l wrzątku
Instrukcje
- Wrzątek wlewamy do słoja, dodajemy łyżeczkę lanoliny oraz płatków mydlanych/płynu do mycia naczyń.
- Wszystko energicznie mieszamy do uzyskania jednorodnego, mlecznego roztworu.
- Gdy roztwór ochłodzi się do temperatury pokojowej, wlewamy go do garnka i wkładamy do środka nasze wełniaki odwróconego na lewą stronę.
- Podgrzewamy garnek bardzo, bardzo powoli do temperatury około 70° (NIE doprowadzamy do wrzenia).
- Pozwalamy kuracji wystygnąć. Nie mieszamy, nie wstrząsamy w tym czasie naczynia. Następnie wyciągamy wełniaki, płuczemy je w chłodnej wodzie, wydeptujemy nadmiar wody i suszymy na płasko.
- Można też lanolinować na gorąco w piekarniku. Wstawiamy naczynie z roztworem do chłodnego piekarnika, nastawiamy na 70°. Kiedy piekarnik się nagrzeje, trzymamy chwilę, wyłączamy go, uchylamy drzwiczki i czekamy, aż roztwór ostygnie. Pozostałe kroki tak jak w przypadku lanolinowania w garnku.
Notatki
Jeśli lanolinujemy równocześnie wełnę o różnych kolorach (np. beżowy i czerwony), zalecamy wcześniejsze octowanie lub użycie w kuracji chusteczki do wyłapywania kolorów.
Rozważnym krokiem będzie także lanolinowanie wełniaków o zbliżonych kolorach razem a tych, które mogą farbować, osobno. Można lanolinować zarówno suche, jak i mokre wełniaki, jednak polecamy poddawać kuracji suche pieluszki.
Jeśli lanolinujemy większą liczbę wełniaków (np. 3-4), zwiększ ilość lanoliny do 1, max 1,5 łyżeczki. Płynu 1,5-2 łyżeczki. Jeśli dodamy więcej płynu lub mydła, nic złego się nie stanie - wytworzy się piana, którą wystarczy zebrać z góry łyżką. Potrzebna ilość płynu zależna jest także od twardości wody - im twardsza, tym więcej.